„Słońce gór szybciej zbliża niż rozrywki miasta.” – Jan Alfred Szczepański
Wiedzeni tą myślą, pewnego październikowego mglistego i dżdżystego czwartku, ruszyliśmy w kierunku Potrójnej, w poszukiwaniu słońca i pięknych widoków. Początkowo szlak wiódł nas przez zamglony, pachnący jesienią i nieco tajemniczy las. Po jakiejś godzinie (tempo zawdzięczamy panu Lipskiemu oraz panu Stachowi) dotarliśmy na szczyt, z którego rozpościerał sie fenomenalny widok na … mgłę. Niezrażeni tym małym niepowodzeniem, udaliśmy się do Chatki na Potrójnej, aby w cieple rozkoszować się smakiem i zapachem domowych jagodzianek. Brak zasięgu sprzyjał niezobowiązującym konwersacjom oraz wymianie pierwszych szkolnych doświadczeń. Po pewnym czasie ruszyliśmy w drogę w stronę przebijającego się przez chmury słońca i skały zwanej Zbójnickim Oknem. W drodze powrotnej towarzyszyło nam już piękne jesienne słońce i błękitne niebo! Z niecierpliwością czekamy na kolejną górską wyprawę – wychowawczynie Małgorzata Cieślak i Martyna Matusiak.