W dniach od 22 maja do 24 maja klasy 3dn i 4dn wraz z wychowawcami i opiekunami podjęli wnikliwą i dogłębną próbę eksploracji Gór Stołowych na Dolnym Śląsku.
W pierwszym dniu wyprawy nasi informatycy jako jedyni zdobyli największą w Europie Twierdzę górską „Srebrna Góra”. Poznaliśmy tragiczne losy żołnierzy armii pruskiej. Oszołomił nas wystrzał z armaty, odpalonej przez wprawną rękę Marszantki.
Po niezapomnianych chwilach z historią, krętymi i wąskimi ścieżkami okolic Kłodzka dostaliśmy się do ośrodka Szczeliniec w Karłowie. Luksusowe warunki ośrodka natchnęły naszych uczniów do gotowania. Ekipa klasy 4dn postanowiła wykazać się swoimi zdolnościami kulinarnymi, przygotowując genialne spaghetti bolognese ala Olaf Kubas, które to było ucztą dla naszych podniebień.
Drugiego dnia, niezrażeni przelotnymi opadami, zmierzyliśmy się z nurtem Nysy Kłodzkiej na pontonach. Na mecie na zwycięzców i pokonanych czekały kulinarne frykasy: kiełbaski, kaszanki z grilla i pajdy swojskiego chleba ze smalcem. Popołudniem przejął nas przewodnik Sudecki, wnuk Babki Bałysowej z Bachowic. Przeprowadził nas przez skalne labirynty Szczelińca Wielkiego: piekło, czyściec i niebo.
W schronisku na Szczelińcu nikogo nie zaskoczyło odśpiewanie szant przez naszych informatyków, oczywiście przy akompaniamencie i wsparciu przewodnika, ponieważ Góry Stołowe powstały na dnie morza.
Zwieńczeniem naszej przygody były odwiedziny w Adrspach, czyli skalnym mieście w Czechach. Przechodząc przez gotycką bramę wkroczyliśmy w piękny, kamienny świat człekokształtnych głazów, wodospadów i wąskich przesmyków w całości stworzonych rzez naturę. Przez naszą podróż przez Dolny Śląsk, prowadziła nas wyjątkowo zaangażowana przewodniczka, Pani Martyna, która z olbrzymim optymizmem zaszczepiła w nas miłość do Dolnego Śląska.
tekst M. Górkiewicz, K. Kocemba