Kotarbin zdobywa Wiedeń

Kategoria: Newsy Opublikowano: wtorek, 13, grudzień 2016

W czwartek 08.12.2016r. klasy II d, II s oraz III t wzięły udział w dwudniowej wycieczce do Wiednia.

O godzinie 6.00 nasza ekipa wyruszyła spod szkoły autokarem, udając się w stronę przejścia granicznego w Cieszynie. Następnie, bez żadnych utrudnień pokonaliśmy Czechy, aż dojechaliśmy do stolicy Austrii. Po drodze robiliśmy kilka postojów, a nasz Pan przewodnik przypomniał nam trochę historii i geografii, opowiadając dokładnie o wielu miejscach, widzianych z szyb pojazdu, a także o wydarzeniach z nimi związanych. Jednakże większa część uczestników wycieczki nadrabiała wówczas snem minioną noc.

Około godziny 12.30 dojechaliśmy na miejsce i rozpoczęliśmy zwiedzanie dzielnicy Innere Stadt, obejmującej centrum i najstarszą część miasta. Mogliśmy podziwiać takie miejsca jak: Stephansdom, czyli Katedrę Św. Stefana, ratusz, Operę Wiedeńską, Burgtor, a także jedną z najbardziej prestiżowych ulic w Wiedniu - Grabenstraße. Niestety nie wchodziliśmy do poszczególnych budowli, tylko oglądaliśmy je z zewnątrz, gdyż podczas zwiedzania mieliśmy również półgodzinną pauzę na posiłek w restauracji.   Wielkie wrażenie zrobiły na nas malownicze ogrody, parki miejskie oraz oczywiście - Jarmark Bożonarodzeniowy. Można było na nim kupić przeróżne ozdoby świąteczne, pamiątki, łakocie, a dookoła unosił się piękny zapach Glüweinu, czyli grzańca. Było także mnóstwo okazji do poćwiczenia języka niemieckiego w praktyce. Równie wielkie zdumienie, co przepiękny jarmark, wywarły na nas tamtejsze kosmiczne ceny. Prawdziwie świąteczną atmosferę można było poczuć o zmroku, gdy miasto rozbłysnęło tysiącami światełek, choinek i wieloma, wieloma innymi Bożonarodzeniowymi ozdobami.

Ostatnią atrakcją tego dnia był wyjazd o godzinie 17.30 na wzgórze Kahlenberg, by móc podziwiać z góry Wiedeń, jednak nad miastem unosiła się wtedy gęsta mgła. To właśnie stąd król Polski Jan III Sobieski dowodził zwycięską bitwą o Wiedeń z Turkami.
Stamtąd pojechaliśmy z powrotem do Czech, do hotelu w Brnie. Po zameldowaniu udaliśmy się na obiadokolację, a następnie przyjemnie, w gronie znajomych, spędziliśmy całą noc. Z samego rana po śniadaniu wyruszyliśmy - jeszcze z kilkoma postojami - do fabryki samochodów marki Hyundai w Nosovicach, również w Czechach. Cały kompleks firmy robił ogromne wrażenie, a szczególnie jego rozmiary. Najpierw uczestniczyliśmy w multimedialnej prezentacji. Później ubraliśmy kamizelki odblaskowe, okulary ochronne oraz słuchawki z nagraniem opowiadającym o całym procesie technologicznym. Tak wyposażeni przystąpiliśmy do zwiedzania, jeżdżąc po firmie mini pociągiem. To była chyba największa atrakcja dnia.

Po zakończonym zwiedzaniu udaliśmy się w drogę powrotną do Andrychowa. O godzinie 13.45 byliśmy już na miejscu. Nikt nie spodziewał się, że wrócimy tak szybko. Humor wszystkim dopisywał, nawet Pan przewodnik pochwalił całą grupę za zgranie oraz zorganizowanie. To była z pewnością udana i niezapomniana wycieczka.
Kamil Bizoń

Miejsca naszych praktyk

Jakość powietrza